Jeśli szachy, to właśnie w SP2!
Szachy od wieków uznaje się za grę godną cesarzy i królów. Propagatorzy nowoczesnej edukacji wiedzą, że jest ona szczególnie cenna w rozwoju dzieci w młodszym wieku szkolnym. Nie tylko dostarcza rozrywki i zabawy, ale przede wszystkim w doskonały sposób stymuluje rozwój intelektualny i emocjonalny dziecka.
Z tych powodów od kilku lat w Szkole Podstawowej nr 2 w Międzyrzeczu prowadzone są zajęcia gry w szachy dla uczniów klasy drugiej i trzeciej. Krok po kroku poznają oni najpierw reguły, a później tajniki królewskiej gry.
Czy w czasach, gdy idolami dzieci i młodzieży stali się yutuberzy, w czasach ekscytacji nowoczesnością, mediami, Internetem, gra z tradycją sięgającą 1400 lat może być atrakcyjna dla ośmio- i dziewięciolatków? Warto samym dzieciom oddać głos w tej sprawie.
Oto wybrane wypowiedzi trzecioklasistów, którzy zostali objęci edukacją szachową w Szkole Podstawowej nr 2:
- Szachy uczą nas strategii i planu działania. Szachy to gra strategiczna i piękna. (Ewa)
- Gra w szachy uczy mnie szacunku, uczciwości i kultury. Lubię grać w szachy! (Dawid)
- Gra w szachy pomaga nam w matematyce i uczy nas opanowania. (Oliwia)
- Szachy uczą mnie logicznego myślenia i szacunku do drugiej osoby. (Martyna)
- Podczas gry w szachy trzeba umieć przegrywać. (Staś)
- Gra w szachy daje mi pomysł na różne pomysły i rozwija mój mózg. (Milena)
- Gra w szachy uczy mnie strategii i staję się coraz lepszy. (Nikodem)
- Szachy rozwijają moją wyobraźnię. (Michalina)
Z badań naukowych wynika, że większość szkół społecznych i prywatnych na świecie ma w swej ofercie naukę gry w szachy, ponieważ pozwala ona rozwijać przez zabawę najważniejsze kompetencje kluczowe: myślenie matematyczne, kompetencje naukowo-techniczne, społecznei obywatelskie, a nawet porozumiewanie się w języku ojczystym. Wypowiedzi dzieci dobitnie o tym świadczą, ale zwracają uwagę także na inny aspekt gry w szachy, na aktywność twórczą, konsekwencję i upór w działaniu, poczucie sprawiedliwości, naukę tolerancjii spokojnej reakcji na niepowodzenia.
Piotr Zieliński w obszernej pracy naukowej poświęconej edukacji przez szachy podkreśla, że gra w szachy doskonale ćwiczy radzenie sobie ze stresem oraz uczy oswajania się z porażką.
Trudno się z nim nie zgodzić. W odróżnieniu od gier komputerowych w szachach nie ma „kilku żyć”. Każdy ruch trzeba dobrze przemyśleć, bo pociąga za sobą konkretne, nieodwracalne konsekwencje. Żadnego przeciwnika nie wolno lekceważyć. Nawet słabszy gracz może nas przecież „zaszachować”. Podczas gry w szachy obowiązuje zasada fair play. Nie ma tu miejsca na brutalność i wyzwiska. Nie ma internetowego hejtu. Każdy może zmierzyć się z każdym, lepszy poduczy słabszego, osiągając przy tym mistrzostwo. Słabszy przestaje bać się przegranej i, może wolniej, ale stale rozwija swoje umiejętności. Czy może być lepsza indywidualizacja pracy na lekcji? Szachy mogą być doskonałym narzędziem pracy zarówno z uczniem zdolnym, jak i tym z potrzebującym wsparcia.
Mitem jest, że szachy to gra bardzo trudna i przeznaczona tylko dla wybranych. Na pewno nie stanowi ona cudownego środka na wszystkie szkolne bolączki naszych uczniów, ale umożliwia wszechstronny rozwój i w ciekawej, atrakcyjnej formie uczy reguł życia. A który z rodziców nie pragnie, by jego dziecko dobrze sobie w tym życiu radziło?W końcu to dla każdego z nas najważniejsza gra…